z rozpędu napiszę kilka słów o woblerku Salmo Whacky. Wobler jest pływający waży 14 gram przy 12 cm długości, podczas jednostajnego prowadzenia tonie na głębokość 1.5 metra.
Whacky jest chyba jedną z najbardziej charakterystycznych przynęt z oferty Salmo. Z daleka nie widać różnicy między innymi woblerami, jednak przyglądając mu się bliżej ujrzymy kilka cech wyróżniających go spośród innych woblerów.
Po pierwsze... ster.
Ma on nietypową konstrukcję jest okrągły i lekko wyprofilowany na boki. Dzięki temu ten wobler uzyskuje niesamowitą pracę.
W zależności od prowadzenia wobler płynie z różnymi zakresami uciekając na boki. Dodatkowo jego praca jest migotliwa, przypomina zachowaniem uklejkę w nurcie rzeki.
Po drugie... uzbrojenie.
Wobler oryginalnie jest uzbrojony w trzy kotwiczki rozmiaru 5. Stanowi to problem, ponieważ w większości wód w Polsce obowiązuje Regulamin Amatorskiego Połowu Ryb i jednoznacznie określa, że przynęta nie może być uzbrojona w więcej jak dwa haczyki/kotwiczki.
Można to rozwiązać stosując dwie kotwiczki w rozmiarze 1 lub 2, jednak jak widać na zdjęciu powyżej pomiędzy kotwiczkami występuje dość spora odległość, która może wpłynąć na skuteczność zacięć.
Ołówkowaty kształt korpusu woblera zapewnia delikatne mruganie przynęty, które korzystnie wpływa na brania.
Whacky jest bardzo ciekawą przynętą. Mimo, że jest przeznaczona do trollingu to moim zdaniem bez problemu możemy ją zastosować w jeziorach oraz rzeka. Praca przynęty pozwala na bardzo ciekawą możliwość zaprezentowania tej przynęty drapieżnikom i stosować ją w wielu różnych technikach połowu min. twiching.
Pozdrawiam Jarek
0 komentarze :
Prześlij komentarz